Hejka ^^
Chciałabym Wam pokazać jak wygląda 1 dzień z mojego codziennego życia. A więc zaczynamy.
Wstałam o godz. 6:30. Jak zwykle trudno mi było się zwlec z łóżka :) Na śniadanie zjadłam kanapkę z masłem. Później poszłam do łazienki umyć zęby, po czym ubrałam się i uczesałam. Mama zawiozła nas tego dnia do szkoły.
Pierwszą lekcją był dzisiaj WF. Graliśmy w unihokeja. Byłam w drużynie z dwoma koleżankami i mieliśmy świetną obronę. Byłam strasznie zgrzana i spocona, ale warto było.
Następną lekcją był J. polski. Robiliśmy jakiś temat o filmach i pojęciach związanych znim. Nic ciekawego. Ale się nie nudziłam, bo siedziałam z koleżanką i śmiałyśmy się całą lekcję ;)
Kolejna była matematyka. Całą lekcję oglądaliśmy film pt. "Gieniusz pamięci", więc nic szczególnego się nie działo.
Na informatyce robiliśmy przepis na herbatę z różnymi możliwymi wyjściami i problemami, które mogą zaistnieć przy robieniu herbaty. Po feriach będziemy tworzyć program komputerowy.
Cały J. angielski pisaliśmy sprawdzian, więc nie ma o czym pisać :/
Ostatnia była przyroda. Przerabialiśmy temat o płazach. Będziemy mieć w połowie marca test z ogólnej wiedzy o przyrodzie. Krótko mówiąc - szału nie ma.
Tak właśnie wygląda 1 dzień z mojego życia. Mam nadzieję, że moje posty Was nie nudzą (jeśli ktokolwiek je czyta), bo bardzo się staram. Narka miśki :* Do następnego posta!
Pierwszą lekcją był dzisiaj WF. Graliśmy w unihokeja. Byłam w drużynie z dwoma koleżankami i mieliśmy świetną obronę. Byłam strasznie zgrzana i spocona, ale warto było.
Następną lekcją był J. polski. Robiliśmy jakiś temat o filmach i pojęciach związanych znim. Nic ciekawego. Ale się nie nudziłam, bo siedziałam z koleżanką i śmiałyśmy się całą lekcję ;)
Kolejna była matematyka. Całą lekcję oglądaliśmy film pt. "Gieniusz pamięci", więc nic szczególnego się nie działo.
Na informatyce robiliśmy przepis na herbatę z różnymi możliwymi wyjściami i problemami, które mogą zaistnieć przy robieniu herbaty. Po feriach będziemy tworzyć program komputerowy.
Cały J. angielski pisaliśmy sprawdzian, więc nie ma o czym pisać :/
Ostatnia była przyroda. Przerabialiśmy temat o płazach. Będziemy mieć w połowie marca test z ogólnej wiedzy o przyrodzie. Krótko mówiąc - szału nie ma.
Tak właśnie wygląda 1 dzień z mojego życia. Mam nadzieję, że moje posty Was nie nudzą (jeśli ktokolwiek je czyta), bo bardzo się staram. Narka miśki :* Do następnego posta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz