Wczoraj wieczorem wróciłam z weekendowego wyjazdu do Bielawy. Byłam tam z całą rodziną. Nie działo się nic zbyt ciekawego, tylko całymi dniami chodziliśmy po mieście. Niestety mam tam tylko jednego kuzyna, który jest już na studiach, ale go nie było w domu. W wakacje rodzice obiecali, że tam pojedziemy jak będą jeszcze dwie ciocie, jedna z małym chłopczykiem, a druga z chłopakiem w moim wieku, więc może być gorąco! ♥ Już nie mogę się doczekać :)
Oto jeden z zabytków Bielawy: kościół pod wezwaniem WNMP
Podczas ferii będę wyjeżdżać na wiele innych wycieczek, więc będzie o czym pisać :*
Do następnego posta :D
PS Podoba Ci się post? Napisz komentarz i zaobserwuj, żeby być na bieżąco!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz